Dzisiaj Niedziela Wielkanocna. Chciałam z tej okazji wszystkim przyjaciołom, czytelnikom i szafiarkom życzyć wszystkiego dobrego, smacznej święconki i mokrego dyngusa. Na świąteczne śniadanie ubrałam się w tunikę Antik Batik, w której wyglądam jak pisanka ;D. Wielkanoc jest okazją by popisać się kulinarnym talentem, więc do posta dodaje zdjęcie muffinek własnej roboty :)
D ma na sobie buty Marisha, jeansy Tally Weijl, tunika second-hand.
Ładna tunika:) Może kiedyś na siebie wpadniemy w Kitschu;)
OdpowiedzUsuńladna tuniczka :) bardzo wiosenny zestaw
OdpowiedzUsuńdziękuję bardzo za komentarz.;)
OdpowiedzUsuńśliczna tunika i przepyysznie wyglądające muffinki. ;]
[ja piekłam czekoladowo-bananowe na święta.]
pozdrawiam.:)