niedziela, 7 czerwca 2009
Surowizna...
... czyli jak marnuje się czas przed sesją. Przeszło 3 godziny wycięte z życiorysu ale... któż nie kocha sushi?
wtorek, 12 maja 2009
English mood
Bardzo długo nie postowaliśmy co wynikało z remontów, kolokwiów, problemów z internetem, weekendów majowych itp. ;p. Dzisiejszy strój inspirowany jest stylem brytyjskim...bo pogoda jakaś nijaka a M. za dwa dni leci na wyspy ;) .
D. ma na sobie buty Marisha, sukienkę Atmosphere, żakiet Werehouse, naszyjnik H&M, torba Reserved.
wtorek, 21 kwietnia 2009
Smells like nineties
W niedzielę wróciłam do Krakowa, dzięki czemu wreszcie udało nam się zrobić wspólnie sesję :) Przez dwa tygodnie mojej nieobecności bulwary rozkwitły, więc całe dnie spędzamy na tarasie. Wiosną Kraków budzi się do życia: off festiwal, ogródki kawiarniane i grillowanie na AGHu . Nie ma, co siedzieć w domu więc zaraz uciekam na rynek ;)
D ma na sobie buty Marisha, szorty House, t-shirt Pull and Bear (pożyczony od M), koszula vintage, kurtka Roxy, torebka Chanel, chusta H&M, pierścionki vintage. M jest ubrany w buty Wojas, jeansy CK, top Fruit of the loom, koszula vintage, płaszcz Bush, torba Friis, chusta vintage (pożyczona od D), okulary C&A.
sobota, 18 kwietnia 2009
Vicky Cristina Barcelona
Dzisiaj krótko bo jest już późno ;p. Wracam właśnie z wypadu na miasto z moimi dziewczynami. Docelowo miałyśmy zobaczyć film "vicky cristina barcelona" ale potem zdecydowałyśmy się skoczyć jeszcze na drinka. ;) Jestem pod wrażeniem gry i urody Penelope Cruz. Dziś mam na sobie tunikę w arafatkowy wzór i nową skórzaną torbę. Obie rzeczy kupiłam w tym tygodniu w second-handzie. No i oczywiście moje ukochane okulary...
P.s: Przez weekend nie dodaje już żadnych postów bo mam naprawdę duże zaleglości a terminy gonią ! ;p
D ma na sobie buty Mango, jeansy Tally Weijl, tunika second-hand, szal vintage, torba second-hand, okulary vintage
czwartek, 16 kwietnia 2009
Urban style
Kurtkę, którą prezentuje w dzisiejszym poście kupiłam 5 lat temu. Zachwycił mnie jej luźny, miejski charakter i suwak dochodzący do końca kaptura. O ile mnie pamięć nie myli dostępna była w dwóch kolorach- czarnym i piaskowym. Luźny t-shirt jest nabytkiem z ostatnich lumpeksowych łowów. Okulary, które prezentowałam już w poprzednich postach to vintage z lat 80. Mój dziadek handlował kiedyś okularami i są one właśnie pozostałością z tamtych czasów. Krzyż wypełniony masą perłową wygrzebałam na strychu parę dni temu. Babcia odkupiła go od kogoś dawno temu. Na odwrocie wygrawerowany jest napis "Alpaca Mexico " (cokolwiek to znaczy ;p) więc... kto wie jakie były jego losy :)
D ma na sobie buty Mango, jeansy Cropp, t-shirt second-hand, kurtka House, naszyjnik vintage, okulary vintage.
środa, 15 kwietnia 2009
Pure Juicyness
W domu czas płynie wolniej...Mogę wyspać się porządnie, poczytać wasze blogi, pouczyć się na kolokwium z emocji, przerzucić nowe "Cosmo", wybrać się na rajd po second-handach i to wszystko jednego dnia! Dlaczego w Krakowie nie udaje mi się tego powtórzyć ? ;p Wczoraj właśnie udałam się na takie ubraniowe łowy. Celem było zakupienie nowych jeansów (cierpię na straaaszny niedobór jeansów). Nie macie pojęcia jak trudno dostać proste, granatowe jeansy. Bez przetarć, marszczeń i innych ozdobników. Ja nie znalazłam takich ;p ale za to kupiłam parę fajnych ciuchów, które ujrzycie w najblizszych postach. Spodnie z DKNY, które mam dziś na sobie są właśnie lumpeksowym nabytkiem z ubiegłego roku. Tunikę, w którą jestem ubrana, znajoma mojej mamy przywiozła z Ameryki.
P.s: Wybaczcie, że występuje wciąż w tych samych butach. Wynika to z faktu, iż tylko te dwie pary zabrałam z Krakowa ;)
D ma na sobie buty Marisha, jeansy DKNY, tunika vintage, naszyjnik z szafy mamy ;)
poniedziałek, 13 kwietnia 2009
Girls just wanna have fun
Miałam problem z wybraniem czegoś ciekawego do dzisiejszej sesji gdyż wszystkie fajne ubrania zostały w Krakowie. Po przegrzebaniu garderoby zdecydowałam się na podwyższane jeansy i "pasiaka". Do tego buty, które uważam za najcenniejszą zdobycz zimowych wyprzedaży :) Po raz pierwszy widziałam je w galerii Krakowskiej gdzie niestety nie było mojego rozmiaru, na szczęście parę dni później robiłam zakupy w Siesii i tam udało mi się dostać 39.
Drugi dzień świąt jest świetną okazją by spotkać się z przyjaciółmi, tak więc organizuje dziś grilla dla swoich dziewczyn.Moi rodzice wpadli na podobny pomysł więc szykuje się duża, dwupokoleniowa impreza ;D Ciekawa jestem jak to wyjdzie.
D ma na sobie buty Mango, jeansy Cropp, longsleeve second-hand, naszyjnik vintage.
Subskrybuj:
Posty (Atom)